+1
Stasiek_T 2 maja 2022 22:10
Pamiętam te piękne chwile z jakże odległej młodości, kiedy wsiadało się do ciągniętego przez parowóz pociągu z Jastrzębia Moszczenicy i jechało do Cieszyna… Od tego czasu zmieniło się wiele ;). Nie ma już parowozów, co gorsze, nie ma już pociągów. Linie kolejowe rozebrano, zarosły chaszczami i wydawało się, że świat o nich zapomniał. Aż pojawił się pomysł wykorzystania dawnych szlaków kolejowych i wytyczenia w ich miejscu tras rowerowych. Oczywiście unijne fundusze pomogły w realizacji, a szczegóły opisane są tutaj:

https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBela ... k_Rowerowy

W piękny majowy dzień wyruszyłem po raz kolejny na ten szlak, może relacja kogoś zachęci :).
Wariantów pokonania trasy jest sporo, tu będzie opisany podstawowy: Zebrzydowice- Godów, powrót inną drogą, krótki odcinek przez Republikę Czeską.
GSV nie nadąża za dynamicznymi zmianami w naszym kraju, początek trasy znajduje się w miejscu zburzonego wiaduktu, nieopodal znajduje się bistro, w którym można posilić się przed podróżą:
https://goo.gl/maps/A8HXFFUY3iNxsE1z9
https://www.facebook.com/Bikers.Bistro.Area/

005.jpg



007.jpg



Technicznie trasa jest bardzo łatwa, nie ma większych podjazdów i zjazdów, spora część skrzyżowań z drogami jest bezkolizyjna, bo jedzie się po dawnych wiaduktach. Duża liczba rodzin z małymi dziećmi na rowerkach jest tu najlepszym dowodem ;).

009.jpg



011.jpg



015.jpg



017.jpg



025.jpg



070.jpg



065.jpg


Ciężko wypatrzyć ślady dawnej linii kolejowej, tu widać resztki słupa trakcji elektrycznej.

018.jpg


A tu dawna stacja kolejowa, obecnie rowerowa:

030.jpg



040.jpg



Wzdłuż trasy zbudowano sporo punktów odpoczynkowych, część jest zadaszona i może uchronić przed deszczem. W niektórych podobno są już gniazdka do ładowania rowerów elektrycznych.

050.jpg



072.jpg



045.jpg


Jesteśmy na Śląsku, industrialne krajobrazy nie dziwią:

020.jpg



060.jpg



062.jpg



Ale więcej jest widoków pól, lasów i stawów:

047.jpg



080.jpg



083.jpg



081.jpg



088.jpg



Kapliczka:

089.jpg



Nieczynna (chwilowo?) gastronomia:

090.jpg



A tu trasa biegnąca dawnym torem kolejowym się kończy, widać, że sporo ludzi zostawiło tu samochody i pojechało dalej na rowerach.

100.jpg



110.jpg




Żeby nie wracać tą samą trasą pojechałem przez Godów, Gołkowice i Skrbeńsko, niestety już zwykła drogą, ale ruch nie jest jakoś specjalnie intensywny.
Elektrownia w Dziećmorowicach (Elektrárna Dětmarovice ).

112.jpg



Drewniany kościół Św. Anny w Gołkowicach.

120.jpg



Przejście graniczne, tylko dla pieszych i rowerzystów, Skrbeńsko-Petrovice u Karviné.

130.jpg



Niewielki odcinek biegnący przez Republikę Czeską zahacza o dwie atrakcje.
Pierwsza to położony w ładnym parku zameczek w Piotrowicach koło Karwiny. Jest restauracja i strefa Wellnes, hotel dostępny przez Booking.com, ceny nie najniższe...
Zámeček Petrovice:

132.jpg



135.jpg



140.jpg



142.jpg



146.jpg



150.jpg



Tuż przed polską granicą jeszcze jeden drewniany kościółek w Dolnych Marklowicach.
https://goo.gl/maps/wVmfvurHwNg8dtWt5

160.jpg



170.jpg



Powracamy do Ojczyzny, jeszcze tylko spojrzenie za siebie:

172.jpg


Pętla się zamyka, dwie godziny temu jechałem po tym wiadukcie:

180.jpg



Podsumowanie:
Trasa liczyła trochę ponad 30 km, jej pokonanie zajęło ok. 2 godzin, ale to tylko dlatego, że ciągle zatrzymywałem się i robiłem zdjęcia ;). Nie było żadnych trudności i niebezpieczeństw, widoki w załączeniu.
Czy warto?
Na pewno nie jest to atrakcja, do której warto byłoby jechać specjalnie z drugiego końca Polski. Jeśli ktoś ma blisko, bo jest ze Śląska albo jest z rowerem gdzieś w Beskidzie Śląskim i zmęczyły go podjazdy, to taka trasa na luzie może być przyjemną odmianą. Można dodać jeszcze większy fragment przez Czechy, zobaczyć Karvinę i bardzo przyjemny odcinek wzdłuż rzeki Olzy (cz. Olše), wtedy całość liczy ponad 50 km, można też trasę skrócić. Wariantów jest sporo.
Ja polecam :)

Część szlaku da się przejechać wirtualnie w GSV:
https://goo.gl/maps/1y3SKxK3KhzCRqKP7
Jest też aplikacja na telefon:
https://play.google.com/store/apps/deta ... l=pl&gl=PLPostscriptum...
Żelazny Szlak został wybrany Cudem Polski na rok 2023 :) (jednym z 16, reprezentuje województwo śląskie ;) )
https://www.national-geographic.pl/trav ... 0713011233
A tak na co dzień?
Przyroda ma się dobrze:

przyroda.jpg


Przemysł kwitnie:

przemysł_4.0.jpg


Trochę rozwinęła się infrastruktura:

pomoc_techniczna.jpg



aed3.jpg



aed1.jpg



Rowerzystów coraz więcej.

A kiedy Ty?

Dodaj Komentarz

Komentarze (4)

marttynna 9 maja 2022 23:08 Odpowiedz
Bardzo dziękuję za podpowiedź. Fajny szlak, malowniczy, taki w sam raz na przyjemną niedzielę, z pewnością skorzystam. Piękne zdjęcia. Kilka mostów kojarzę chyba z pontonów ;)
brzemia 9 maja 2022 23:08 Odpowiedz
Dodam ze szlak zaprojektowany jest jako pętla ok 50km.
sherif14 11 maja 2022 17:08 Odpowiedz
Do kompletu dodam jeszcze trasy Żelaznego Szlaku:Przebieg głównyPrzebieg alternatywny
zbyszko 17 maja 2022 23:08 Odpowiedz
U mnie powinien się niedługo pojawić na liście :)