Monumentalny i wybitny ten szczyt leży niedaleko granicy polsko-czeskiej, podobno był kiedyś najwyższy w Ostrawie (325m), ale potem zmalał do obecnej wysokości (ok. 314m). To i tak nieźle, zwłaszcza że w skali geologicznej całkiem niedawno, bo jakieś sto lat temu, nie było go wcale. Internety w sumie jakoś nie są zgodne co do jego wysokości, mogłem uruchomić jakiegoś GPSa i sprawdzić samemu, ale zapomniałem. Podobno najlepsze widoki można podziwiać o zachodzie słońca (połowa stycznia, ok. 16:16), zatem na miejsce dotarłem ok. 15:30. Pozostawiłem auto na płatnym parkingu (20 koron) przy pobliskim cmentarzu i po krótkim spacerze dotarłem na początek szlaku.
Na górę można dotrzeć znakowanym szlakiem, są też alternatywne ścieżki, obszar nie jest specjalnie rozległy.
Kawałek przed szczytem kamienie, siatka i drut kolczasty zabezpieczają miejsce, gdzie z ziemi wydobywają się wyziewy pochodzące od ognia, tlącego się we wnętrzu góry. Podobno temperatura osiąga tam 1500 stopni Celsjusza.
Na szczycie znajduje się skrzynka, a w niej m. in. książka wejść, do której można się wpisać. Gdyby z powodu wysokości ktoś miał kłopoty z oddychaniem, czekają na niego papierosy i zapalniczka.
Z wierzchołka roztacza się rozległa panorama, widać m. in. Ostrawę, hutę w Vitkovicach i nieodległe Beskidy, też zresztą trochę przypominające hałdy.
Słońce zachodzi, a potem pojawia się księżyc i pora wracać.
Czy warto się tam wybrać? Jako jedyny cel wyprawy ma to sens jeśli ktoś mieszka blisko. Ale przy okazji wizyty w Ostrawie, np. w ZOO które jest niedaleko, albo będąc przejazdem w okolicy, można tę górę zdobyć. Samo wejście zajmuje jakieś 15 minut, całą wizytę łącznie z robieniem zdjęć można zamknąć w godzinie czy dwóch.
Hałda Ema: https://cs.wikipedia.org/wiki/Halda_EmaJest pewne podobieństwo: ogień płonący we wnętrzu, diabelskie wyziewy. Tylko skala troszeczkę inna
;)Jeśli potrzebne są jakieś korepetycje z clickbaitowania, to proszę na priv
;) BTW A wiecie, że plyn to gaz?
Ja też tu wszedłem licząc na relację z Etny
:-) Ale ten wyczyn bardziej ambitny, wszak Ema leży w znacznie surowszej strefie klimatycznej, a rozpylovač nebezpečných plynů powodował, że wspinaczka musiała być istnym igraniem z losem! Gratuluję!
w sumie to calkiem ciekawa atrakcjaHałda nadal pracuje, więc emanują z niej białe obłoki gazu, zawierające głównie dwutlenek siarki . Jej powierzchnia jest stale nagrzewana wewnętrznymi procesami – wewnątrz palącej się hałdy temperatura dochodzi do 1500 °C. [3] W tej temperaturze powstają m.in. rzadkie minerały - porcelana i jaspis .
Internety w sumie jakoś nie są zgodne co do jego wysokości, mogłem uruchomić jakiegoś GPSa i sprawdzić samemu, ale zapomniałem.
Podobno najlepsze widoki można podziwiać o zachodzie słońca (połowa stycznia, ok. 16:16), zatem na miejsce dotarłem ok. 15:30. Pozostawiłem auto na płatnym parkingu (20 koron) przy pobliskim cmentarzu i po krótkim spacerze dotarłem na początek szlaku.
Na górę można dotrzeć znakowanym szlakiem, są też alternatywne ścieżki, obszar nie jest specjalnie rozległy.
Kawałek przed szczytem kamienie, siatka i drut kolczasty zabezpieczają miejsce, gdzie z ziemi wydobywają się wyziewy pochodzące od ognia, tlącego się we wnętrzu góry. Podobno temperatura osiąga tam 1500 stopni Celsjusza.
Na szczycie znajduje się skrzynka, a w niej m. in. książka wejść, do której można się wpisać. Gdyby z powodu wysokości ktoś miał kłopoty z oddychaniem, czekają na niego papierosy i zapalniczka.
Z wierzchołka roztacza się rozległa panorama, widać m. in. Ostrawę, hutę w Vitkovicach i nieodległe Beskidy, też zresztą trochę przypominające hałdy.
Słońce zachodzi, a potem pojawia się księżyc i pora wracać.
Czy warto się tam wybrać?
Jako jedyny cel wyprawy ma to sens jeśli ktoś mieszka blisko. Ale przy okazji wizyty w Ostrawie, np. w ZOO które jest niedaleko, albo będąc przejazdem w okolicy, można tę górę zdobyć. Samo wejście zajmuje jakieś 15 minut, całą wizytę łącznie z robieniem zdjęć można zamknąć w godzinie czy dwóch.
Hałda Ema:
https://cs.wikipedia.org/wiki/Halda_EmaJest pewne podobieństwo: ogień płonący we wnętrzu, diabelskie wyziewy. Tylko skala troszeczkę inna ;)Jeśli potrzebne są jakieś korepetycje z clickbaitowania, to proszę na priv ;)
BTW
A wiecie, że plyn to gaz?